KOMENTARZ GIEŁDOWY
09.03.2016 (19:55)
Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie przyniosły sesję, która charakteryzowała się niską zmiennością i adekwatną aktywnością graczy. Pierwsze wymiany przyniosły skromne przesunięcie WIG20, które przetrwało do finału dnia.
Bilansem rozdania jest wzrost WIG20 o wartość, których trzeba szukać pod lupą – 0,11 procent - przy 481 mln złotych obrotu. Przekłada się to na sesję o najniższym obrocie od kilku dni i równie skromnej zmianie. Nudne wydaje się rozdanie warto jednak umieścić w szerszym kontekście, jakim jest bliska historia rynku, w której sesje podobne do dzisiejszej były sygnałem, iż korekcyjne nastroje nie aktywizują dużej podaży. Układ wskazuje, iż większość inwestorów czeka na kontynuację fali wzrostowej, która przyniosła wcześniej połamanie ważnych oporów, jak granica konsolidacji w rejonie 1784 pkt. i linia trendu spadkowego, która odpowiadała za dziewięciomiesięczny spadek WIG20 z rejonu 2550 pkt. w okolice 1650 pkt. W praktyce stale zasadnym wydaje się założenie, iż rynek czeka na impuls, który przepchnie indeks WIG20 nad 1900 pkt. i skieruje uwagą na rejon 2000 pkt. Na sesję wyciszenia można też spojrzeć przez pryzmat oczekiwania na to, co jutro zrobią Mario Draghi i władze Europejskiego Banku Centralnego. W przeciwieństwie do poprzednich posiedzeń tym razem nastroje na rynkach sprowadzają się do przekonania, iż EBC nie ma już amunicji do walki z deflacyjnymi zagrożeniami i znacznie łatwiej będzie o pozytywne zaskoczenie, które może stać się impulsem wyzwalającym nową falę popytu na rynkach bazowych i pośrednio na GPW. W perspektywie kolejnych sesji równie ważne będzie to, co zrobi amerykański bank centralny w kolejnym tygodniu oraz jak ukształtują się nastroje na innych rynkach wschodzących oraz na rynkach surowcowych. To te trzy pola – łagodna polityka banków centralnych, ceny surowców i sentyment na rynkach – odpowiadają za dobrą postawę GPW w ostatnich tygodniach i na tych polach należy szukać impulsów do kontynuacji zwyżki.
Źródło: Adam Stańczak, Analityk DM BOŚ SA
Wyciszenie na GPW
Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie przyniosły sesję, która charakteryzowała się niską zmiennością i adekwatną aktywnością graczy. Pierwsze wymiany przyniosły skromne przesunięcie WIG20, które przetrwało do finału dnia.Bilansem rozdania jest wzrost WIG20 o wartość, których trzeba szukać pod lupą – 0,11 procent - przy 481 mln złotych obrotu. Przekłada się to na sesję o najniższym obrocie od kilku dni i równie skromnej zmianie. Nudne wydaje się rozdanie warto jednak umieścić w szerszym kontekście, jakim jest bliska historia rynku, w której sesje podobne do dzisiejszej były sygnałem, iż korekcyjne nastroje nie aktywizują dużej podaży. Układ wskazuje, iż większość inwestorów czeka na kontynuację fali wzrostowej, która przyniosła wcześniej połamanie ważnych oporów, jak granica konsolidacji w rejonie 1784 pkt. i linia trendu spadkowego, która odpowiadała za dziewięciomiesięczny spadek WIG20 z rejonu 2550 pkt. w okolice 1650 pkt. W praktyce stale zasadnym wydaje się założenie, iż rynek czeka na impuls, który przepchnie indeks WIG20 nad 1900 pkt. i skieruje uwagą na rejon 2000 pkt. Na sesję wyciszenia można też spojrzeć przez pryzmat oczekiwania na to, co jutro zrobią Mario Draghi i władze Europejskiego Banku Centralnego. W przeciwieństwie do poprzednich posiedzeń tym razem nastroje na rynkach sprowadzają się do przekonania, iż EBC nie ma już amunicji do walki z deflacyjnymi zagrożeniami i znacznie łatwiej będzie o pozytywne zaskoczenie, które może stać się impulsem wyzwalającym nową falę popytu na rynkach bazowych i pośrednio na GPW. W perspektywie kolejnych sesji równie ważne będzie to, co zrobi amerykański bank centralny w kolejnym tygodniu oraz jak ukształtują się nastroje na innych rynkach wschodzących oraz na rynkach surowcowych. To te trzy pola – łagodna polityka banków centralnych, ceny surowców i sentyment na rynkach – odpowiadają za dobrą postawę GPW w ostatnich tygodniach i na tych polach należy szukać impulsów do kontynuacji zwyżki.
Źródło: Adam Stańczak, Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.