KOMENTARZ GIEŁDOWY
12.02.2016 (17:20)
Rynkom nie pomogła ani Janet Yellen ani kolejne plotki dotyczące możliwego cięcia światowej produkcji ropy. Miniony tydzień upłynął pod znakiem odwrotu od ryzyka, umacniającego się jena, obaw o przyszłość banków oraz wciąż spadających cenach ropy.
Dzisiejszy dzień rozpoczął się od mocnej wyprzedaży na rynku akcyjnym w Japonii. Indeks Nikkei spadł dziś o 4.84%. Inwestorzy porzucają rynki akcyjne na rzecz bezpieczniejszych aktywów. W minionym tygodniu duże wzrosty notowały ceny złota. Spadały również rentowności dziesięcioletnich obligacji japońskich, które po raz pierwszy w historii osiągnęły ujemne wartości. Odwrót od ryzyka skutkował również umocnieniem się japońskiego jena, któremu nie pomogły ostatnie decyzje Banku Japonii o obniżeniu stopy procentowej dla nowych depozytów.
Wyprzedaż w Japonii nie spowodowała jednak kolejnych spadków na wyprzedanych już giełdach europejskich. Po tym jak w dniu wczorajszym ropa osiągnęła swoje kolejne minimum, zbliżając się do ceny 26 USD za baryłkę w przypadku ropy WTI, dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem umiarkowanego odbicia. Ceny ropy przez większą część dnia rosły o ok. 4-5%, by przyśpieszyć po rozpoczęciu sesji amerykańskiej.
Amerykanie notują dziś dobry początek sesji wspierany przez dobre dane o sprzedaży detalicznej, która okazała się większa od oczekiwań. Dodatkowo, zrewidowane w górę zostały poprzednie odczyty. Mimo to, biorąc pod uwagę dobre dane z gospodarki, bardzo duże wzrosty na rynku ropy naftowej oraz duże spadki jakie miały miejsce w ubiegłym tygodniu, dzisiejsze wzrosty są mocno umiarkowane. Rynek wciąż żyje strachem spowodowanym obawami o wzrosty w chińskiej gospodarce. Wielką niewiadomą jest również poniedziałkowe otwarcie rynków akcyjnych w Chinach. W minionym tygodniu, indeks MSCI ACWI (który śledzi ruchy na światowym rynku akcyjnym) spadł o ponad 4%. Możliwe więc, iż poniedziałkowe otwarcie indeksów w Chinach rozpocznie się dużą wyprzedażą oraz ryzykiem powstania paniki. Przedsmak poniedziałku poznaliśmy już wczoraj, gdy w Hong-Kongu, indeks Hang Seng spadł o 5%.
O godzinie 17 indeks DAX zyskuje 1.43%, CAC40 1.62%, a FTSE 100 2.18%. Na minimalnym plusie dzień zakończył również polski WIG20 (0.38%). Wzrosty obecne są również w Stanach Zjednoczonych, gdzie S&P500 rośnie o 0.88%. Amerykanie po dzisiejszej sesji do handlu wrócą dopiero we wtorek z powodu Dnia Prezydentów USA, które odbędzie się w poniedziałek.
Źródło: Michał Papuga, dział analiz XTB
Pozytywne zakończenie tygodnia
Miniony tydzień miał być okresem oddechu i uspokojenia na światowych dzięki przerwie w handlu w Chinach spowodowanej obchodami Nowego Roku. Rynek szybko zdyskontował nadzieje inwestorów, przez co zdecydowaną przewagę na rynku w tym tygodniu posiadały niedźwiedzie.Rynkom nie pomogła ani Janet Yellen ani kolejne plotki dotyczące możliwego cięcia światowej produkcji ropy. Miniony tydzień upłynął pod znakiem odwrotu od ryzyka, umacniającego się jena, obaw o przyszłość banków oraz wciąż spadających cenach ropy.
Dzisiejszy dzień rozpoczął się od mocnej wyprzedaży na rynku akcyjnym w Japonii. Indeks Nikkei spadł dziś o 4.84%. Inwestorzy porzucają rynki akcyjne na rzecz bezpieczniejszych aktywów. W minionym tygodniu duże wzrosty notowały ceny złota. Spadały również rentowności dziesięcioletnich obligacji japońskich, które po raz pierwszy w historii osiągnęły ujemne wartości. Odwrót od ryzyka skutkował również umocnieniem się japońskiego jena, któremu nie pomogły ostatnie decyzje Banku Japonii o obniżeniu stopy procentowej dla nowych depozytów.
Wyprzedaż w Japonii nie spowodowała jednak kolejnych spadków na wyprzedanych już giełdach europejskich. Po tym jak w dniu wczorajszym ropa osiągnęła swoje kolejne minimum, zbliżając się do ceny 26 USD za baryłkę w przypadku ropy WTI, dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem umiarkowanego odbicia. Ceny ropy przez większą część dnia rosły o ok. 4-5%, by przyśpieszyć po rozpoczęciu sesji amerykańskiej.
Amerykanie notują dziś dobry początek sesji wspierany przez dobre dane o sprzedaży detalicznej, która okazała się większa od oczekiwań. Dodatkowo, zrewidowane w górę zostały poprzednie odczyty. Mimo to, biorąc pod uwagę dobre dane z gospodarki, bardzo duże wzrosty na rynku ropy naftowej oraz duże spadki jakie miały miejsce w ubiegłym tygodniu, dzisiejsze wzrosty są mocno umiarkowane. Rynek wciąż żyje strachem spowodowanym obawami o wzrosty w chińskiej gospodarce. Wielką niewiadomą jest również poniedziałkowe otwarcie rynków akcyjnych w Chinach. W minionym tygodniu, indeks MSCI ACWI (który śledzi ruchy na światowym rynku akcyjnym) spadł o ponad 4%. Możliwe więc, iż poniedziałkowe otwarcie indeksów w Chinach rozpocznie się dużą wyprzedażą oraz ryzykiem powstania paniki. Przedsmak poniedziałku poznaliśmy już wczoraj, gdy w Hong-Kongu, indeks Hang Seng spadł o 5%.
O godzinie 17 indeks DAX zyskuje 1.43%, CAC40 1.62%, a FTSE 100 2.18%. Na minimalnym plusie dzień zakończył również polski WIG20 (0.38%). Wzrosty obecne są również w Stanach Zjednoczonych, gdzie S&P500 rośnie o 0.88%. Amerykanie po dzisiejszej sesji do handlu wrócą dopiero we wtorek z powodu Dnia Prezydentów USA, które odbędzie się w poniedziałek.
Źródło: Michał Papuga, dział analiz XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers