Serwis MyForex.pl korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. [Zamknij tą informację]

MyForex.pl

EUR/USD
GBP/USD
EUR/CHF
USD/CHF

KOMENTARZ GIEŁDOWY

11.12.2015 (18:42)

WIG20 poniżej 1758 pkt.

WIG20 poniżej 1758 pkt.Piątkowe notowania na GPW zaczęły się od obiecującej zwyżki, która mocno podniosła ceny w indeksie największych spółek. Optymizm rynku była tak duży, iż w koszyku blue chipów drożały wszystkie walory, a WIG20 zyskiwał nawet 1,5 procent. Niestety, szybko dał znać o sobie znany z poprzednich sesji schemat, w którym ruch z pierwszych minut zmienia się w konsolidację.

Tym razem jednak brak kontynuacji wzrostów z otwarcia wystraszył grających pod korektę, a powrót pod ważne poziomy 1807 i 1800 pkt. stał się wezwaniem do ucieczki z rynku. Rynek próbował konsolidacji z środkowej fazie sesji, ale słabość giełd bazowych wyzwoliła nową aktywność podaży i na niespełna godzinę przed końcem sesji WIG20 znalazł się na poziomie 1755 pkt. co dawało stratę zbliżoną do 2,4 procent. Pochodną tej słabości było naruszenie dołka z 2009 roku, na poziomie 1758 pkt. i zamknięcie dnia na poziomie 1757 pkt. Naruszenie wsparcia oznacza, iż technicznie zorientowani gracze nie mogą wykluczać scenariusza spadku WIG20 w rejon 1500 pkt. W przeciwwadze dla tego pesymistycznego scenariusza trzeba odnotować prosty fakt - zarówno poprzedni tydzień, jak i właśnie zakończony wskazują, iż na rynku nie brakuje już chętnych do zakupów na przecenie, ale na dziś ciągle podaż okazuje się silniejsza, a łapacze dołków zmuszani są do realizowania zleceń obronnych. Metaforycznie rzecz ujmując, byki próbują ubijać dno, czego owocem są pojawiające się sygnały kupna na wykresie indeksu. Kwestią czasu jest, aż któraś z prób skończy się poważniejszą korektą wyprzedanego rynku, który w perspektywie miesięcznej przecenia się nieprzerwanie od maja. Dlatego gracze, którzy mają ochotę na zakupy, a czują się zmęczeni łapaniem dołków i kolejnymi wypchnięciami na stop lossach, powinni rozważyć strategię kupowania na spadkach zakładającą wysyłanie kapitału na rynek w podzielonych transzach, które angażowane są, gdy indeks lub poszczególne spółki spadną o określone wcześniej wartości. W obecnej sytuacji świadomie uśredniona cena zakupu może okazać się mniej męcząca niż kolejne porażki w walce ze stale aktualnym trendem spadkowym.

Źródło: Adam Stańczak, Analityk DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

DODAJ KOMENTARZ

Imię lub nick: Jeśli masz konto zaloguj się.
Komentarz:

KOMENTARZE



Nikt jeszcze nie skomentował tej wiadomości. Bądź pierwszy i rozpocznij dyskusję.