KOMENTARZ WALUTOWY
02.10.2024 (13:05)
Rynki były, zatem na to pośrednio przygotowane i teraz sprawa rozbija się o to, czy będzie podobnie jak miało to miejsce na wiosnę (nie było dalszej eskalacji), czy też sprawy potoczą się inaczej. Teoretycznie Izrael już zapowiedział "ostrą odpowiedź", ale warto mieć na uwadze to, że za miesiąc mamy wybory w USA i można oczekiwać mocnego ultimatum ze strony Waszyngtonu w tej kwestii - żadna eskalacja mogąca prowadzić w skrajności nawet do regionalnej wojny, nie jest obecnie pożądana. Bo wtedy USA mniej, lub bardziej pośrednio, byłyby uwikłane w konflikt. Także rynki reagują tak, jakby to co wydarzyło się wczoraj, było tylko krótkim incydentem. Niepokój mogą budzić spekulacje, jakoby celem potencjalnego odwetu Izraela mogły być irańskie instalacje naftowe. Ale czy te plotki są zasadne? Droższa ropa przed wyborami w USA nie byłaby na rękę obecnej demokratycznej administracji Bidena i Harris....
W środę rano dolar wypada mieszanie, lekko traci względem większości walut G-10, zyskuje bardziej wobec emerging-markets, oraz jena, korony szwedzkiej i euro. Zmiany są jednak nieznaczne. Wczorajsze dane PMI/ISM i JOLTS z USA wypadły mieszanie, ale z przewagą lekkiego podbicia szans na 50 punktową obniżkę w listopadzie. Dzisiaj rano prawdopodobieństwo takiego ruchu FED jest wyceniane jednak na 37 proc., czyli od kilku dni spada. W kalendarzu mamy jedynie dane ADP, czyli szacunki dla rynku pracy o godz. 14:15. Uwagę zwraca jednak "optymistyczna" prognoza skoku nowych etatów w sektorze prywatnym do 120 tys. z 99 tys. Poza tym mamy szereg wystąpień członków FED (Hammack, Musalem, Bowman, Barkin).
EURUSD - zejdziemy na 1,10?
W rejonie 1,10 mamy kluczowe wsparcie dla EURUSD od którego będzie zależeć, czy układ podwójnego szczytu z okolic 1,12 może mieć znaczenie w średnioterminowej perspektywie. Wątek irański nie przełożył się na mocniejsze podbicie dolara. Tu większe znaczenie ma to, że spadają oczekiwania, co do mocniejszej obniżki stóp przez FED w listopadzie. Inwestorzy mogą też podbijać dolara przed wyborami w USA - to już na początku listopada - gdyż to może doprowadzić do wzrostu niepewności.
Dzisiaj w kalendarzu makro mamy tylko dane ADP, więcej emocji mogą dać jutrzejsze dane ISM dla usług i finalnie piątkowe odczyty Departamentu Pracy USA.
Wskaźniki na dziennym wykresie EURUSD zdają się potwierdzać scenariusz kontynuacji spadków.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
na rynku FX nie ma nerwowych reakcji
Wczorajszy atak rakietowy Iranu na Izrael, który był odwetem za wcześniejsze zabicie szefa Hezbollahu i prominentnych działaczy Hamasu, nie doprowadził do nadmiernej nerwowości rynkach. Kilka godzin wcześniej amerykańska administracja poinformowała o tym, że Iran może szykować taki ruch i tradycyjnie przestrzegła Teheran przed skutkami takich działań.Rynki były, zatem na to pośrednio przygotowane i teraz sprawa rozbija się o to, czy będzie podobnie jak miało to miejsce na wiosnę (nie było dalszej eskalacji), czy też sprawy potoczą się inaczej. Teoretycznie Izrael już zapowiedział "ostrą odpowiedź", ale warto mieć na uwadze to, że za miesiąc mamy wybory w USA i można oczekiwać mocnego ultimatum ze strony Waszyngtonu w tej kwestii - żadna eskalacja mogąca prowadzić w skrajności nawet do regionalnej wojny, nie jest obecnie pożądana. Bo wtedy USA mniej, lub bardziej pośrednio, byłyby uwikłane w konflikt. Także rynki reagują tak, jakby to co wydarzyło się wczoraj, było tylko krótkim incydentem. Niepokój mogą budzić spekulacje, jakoby celem potencjalnego odwetu Izraela mogły być irańskie instalacje naftowe. Ale czy te plotki są zasadne? Droższa ropa przed wyborami w USA nie byłaby na rękę obecnej demokratycznej administracji Bidena i Harris....
W środę rano dolar wypada mieszanie, lekko traci względem większości walut G-10, zyskuje bardziej wobec emerging-markets, oraz jena, korony szwedzkiej i euro. Zmiany są jednak nieznaczne. Wczorajsze dane PMI/ISM i JOLTS z USA wypadły mieszanie, ale z przewagą lekkiego podbicia szans na 50 punktową obniżkę w listopadzie. Dzisiaj rano prawdopodobieństwo takiego ruchu FED jest wyceniane jednak na 37 proc., czyli od kilku dni spada. W kalendarzu mamy jedynie dane ADP, czyli szacunki dla rynku pracy o godz. 14:15. Uwagę zwraca jednak "optymistyczna" prognoza skoku nowych etatów w sektorze prywatnym do 120 tys. z 99 tys. Poza tym mamy szereg wystąpień członków FED (Hammack, Musalem, Bowman, Barkin).
EURUSD - zejdziemy na 1,10?
W rejonie 1,10 mamy kluczowe wsparcie dla EURUSD od którego będzie zależeć, czy układ podwójnego szczytu z okolic 1,12 może mieć znaczenie w średnioterminowej perspektywie. Wątek irański nie przełożył się na mocniejsze podbicie dolara. Tu większe znaczenie ma to, że spadają oczekiwania, co do mocniejszej obniżki stóp przez FED w listopadzie. Inwestorzy mogą też podbijać dolara przed wyborami w USA - to już na początku listopada - gdyż to może doprowadzić do wzrostu niepewności.
Dzisiaj w kalendarzu makro mamy tylko dane ADP, więcej emocji mogą dać jutrzejsze dane ISM dla usług i finalnie piątkowe odczyty Departamentu Pracy USA.
Wskaźniki na dziennym wykresie EURUSD zdają się potwierdzać scenariusz kontynuacji spadków.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.