KOMENTARZ GIEŁDOWY
30.09.2024 (18:44)
Po rozgrzanym końcu zeszłego tygodnia, światowe rynki spędzają poniedziałek pod znakiem korekty. Na Wall Street wciąż dominują mieszane nastroje: największe zyski notuje Nasdaq (+0.13%), zaraz po nim indeks małych spółek Russell 2000 (+0.05%). Na czerwono natomiast Dow Jones (-0.22%) oraz S&P500 (-0.04%). Ambiwalentny pozostaje również dolar, który zyskuje względem jena, ale deprecjonuje względem euro, po tym jak prezeska EBC Christine Lagarde wypowiedziała się o kondycji gospodarki UE bez zdecydowanego pesymizmu.
Presję na dolarze wywiera dodatkowo oczekiwanie na liczne dane makroekonomiczne, m.in. z amerykańskiego rynku pracy czy wskaźniki aktywności ekonomicznej ISM.
Korekta jest bardziej zdecydowana na indeksach europejskich, które zamykają sesję na czerwono. Najwięcej traci francuski CAC40 (-2%), zaraz po nim włoski FTSE MIB (-1.7%), brytyjski FTSE 100 (-1%) czy niemiecki DAX (-0.76%).
Rynek w Europie żył dzisiaj spadkami na akcjach Stellantis (STLAM.IT: -14.7%) i Astona Martina (AML.UK: -23.35%), które na nowo zaogniły temat marazmu wokół europejskiego sektora motoryzacyjnego. Producenci aut opublikowali zaktualizowane, słabsze prognozy na nadchodzący rok fiskalny, spodziewając się tym samym znacznie mniejszej sprzedaży. Stellantis planuje poradzić sobie ze spadkiem marży operacyjnej (z 7% do 5.5%) poprzez zmniejszenie produkcji o 200 tys. pojazdów, z kolei Aston Martin zakłada, że sprzeda o 1000 aut mniej, głównie z powodu mniejszego popytu w Chinach i problemów z łańcuchami dostaw.
W polsce na uwagę zasługuje sektor bankowy, który najbardziej ciąży na dzisiejszym wyniku indeksu WIG20 (-2.5%). PKO BP (PKO.PL: -3.4%) wypuściło raport z audytu działalności spółki w latach 2016-2024, którego wyniki umotywowały 5 doniesień o podejrzenie popełnienia przestępstwa. Licznych nieprawidłowości doszukano się przede wszystkim w wydatkach na marketing, które mijały się z interesami banku i “nosiły znamiona próby osiągnięcia określonych celów politycznych”. Na banku ciąży również zarzut nieodpowiedniej polityki kadrowej (np. nieprecyzyjnie zdefiniowane wymagania do pracy), niegospodarnego zarządzania nieruchomościami czy nieprzestrzegania regulacji przez Fundację PKO BP. Akcje spółki tracą, niemniej bank ma szansę odzyskać zaufanie inwestorów, o ile zgodnie z zapowiedzią zostaną wdrożone sugerowane przez audytorów usprawnienia oraz dojdzie do faktycznego wzmocnienia kontroli procesów wewnętrznych.
Poza PKO BP głośno jest również wokół Pekao (PEO.PL: -3.05%) i Alior Banku (ALR.PL: -3.8%), po tym jak minister aktywów państwowych Jakub Jaworski wskazał na możliwą fuzję banków w posiadaniu PZU. Głos w sprawie zabrał również nowy prezes Pekao Cezary Stypułkowski, wg którego obecny model biznesowy trzech spółek jest przestarzały. Strategia Pekao pod nowym prezesem zarządu będzie skupiać się na większym udziale prywatnych przedsięwzięć w portfolio banku oraz na poszerzeniu aktywności w sektorze bankowości inwestycyjnej i rynków kapitałowych.
Źródło: Aleksander Jabłoński, Analityk Rynków Finansowych XTB
Europejskie samochody i polskie banki na czele korekty
Po rozgrzanym końcu zeszłego tygodnia, światowe rynki spędzają poniedziałek pod znakiem korekty. Na Wall Street wciąż dominują mieszane nastroje: największe zyski notuje Nasdaq (+0.13%), zaraz po nim indeks małych spółek Russell 2000 (+0.05%). Na czerwono natomiast Dow Jones (-0.22%) oraz S&P500 (-0.04%). Ambiwalentny pozostaje również dolar, który zyskuje względem jena, ale deprecjonuje względem euro, po tym jak prezeska EBC Christine Lagarde wypowiedziała się o kondycji gospodarki UE bez zdecydowanego pesymizmu.Presję na dolarze wywiera dodatkowo oczekiwanie na liczne dane makroekonomiczne, m.in. z amerykańskiego rynku pracy czy wskaźniki aktywności ekonomicznej ISM.
Korekta jest bardziej zdecydowana na indeksach europejskich, które zamykają sesję na czerwono. Najwięcej traci francuski CAC40 (-2%), zaraz po nim włoski FTSE MIB (-1.7%), brytyjski FTSE 100 (-1%) czy niemiecki DAX (-0.76%).
Rynek w Europie żył dzisiaj spadkami na akcjach Stellantis (STLAM.IT: -14.7%) i Astona Martina (AML.UK: -23.35%), które na nowo zaogniły temat marazmu wokół europejskiego sektora motoryzacyjnego. Producenci aut opublikowali zaktualizowane, słabsze prognozy na nadchodzący rok fiskalny, spodziewając się tym samym znacznie mniejszej sprzedaży. Stellantis planuje poradzić sobie ze spadkiem marży operacyjnej (z 7% do 5.5%) poprzez zmniejszenie produkcji o 200 tys. pojazdów, z kolei Aston Martin zakłada, że sprzeda o 1000 aut mniej, głównie z powodu mniejszego popytu w Chinach i problemów z łańcuchami dostaw.
W polsce na uwagę zasługuje sektor bankowy, który najbardziej ciąży na dzisiejszym wyniku indeksu WIG20 (-2.5%). PKO BP (PKO.PL: -3.4%) wypuściło raport z audytu działalności spółki w latach 2016-2024, którego wyniki umotywowały 5 doniesień o podejrzenie popełnienia przestępstwa. Licznych nieprawidłowości doszukano się przede wszystkim w wydatkach na marketing, które mijały się z interesami banku i “nosiły znamiona próby osiągnięcia określonych celów politycznych”. Na banku ciąży również zarzut nieodpowiedniej polityki kadrowej (np. nieprecyzyjnie zdefiniowane wymagania do pracy), niegospodarnego zarządzania nieruchomościami czy nieprzestrzegania regulacji przez Fundację PKO BP. Akcje spółki tracą, niemniej bank ma szansę odzyskać zaufanie inwestorów, o ile zgodnie z zapowiedzią zostaną wdrożone sugerowane przez audytorów usprawnienia oraz dojdzie do faktycznego wzmocnienia kontroli procesów wewnętrznych.
Poza PKO BP głośno jest również wokół Pekao (PEO.PL: -3.05%) i Alior Banku (ALR.PL: -3.8%), po tym jak minister aktywów państwowych Jakub Jaworski wskazał na możliwą fuzję banków w posiadaniu PZU. Głos w sprawie zabrał również nowy prezes Pekao Cezary Stypułkowski, wg którego obecny model biznesowy trzech spółek jest przestarzały. Strategia Pekao pod nowym prezesem zarządu będzie skupiać się na większym udziale prywatnych przedsięwzięć w portfolio banku oraz na poszerzeniu aktywności w sektorze bankowości inwestycyjnej i rynków kapitałowych.
Źródło: Aleksander Jabłoński, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers