KOMENTARZ SUROWCOWY
24.04.2024 (08:50)
Notowania ropy naftowej rozpoczęły wczorajszą sesję od przeceny. Niemniej, już w drugiej połowie dnia sytuacja istotnie się zmieniła, a ceny ropy z równie dużą dynamiką nadrobiły straty i zakończyły cały dzień na plusie. Notowania ropy WTI powróciły ponad 83 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent podbiła do okolic 88 USD za baryłkę. W drugiej połowie wtorkowej sesji zwyżkom cen ropy naftowej sprzyjało osłabienie amerykańskiego dolara, wywołane gorszym od oczekiwań wstępnym odczytem indeksu PMI dla przemysłu w USA.
Słabszy dolar był zresztą wsparciem także dla wielu innych surowców i towarów – niemniej, to czy tym wsparciem pozostanie, zależy w dużej mierze od kolejnych danych makro pojawiających się w USA w tym tygodniu (np. czwartkowych danych dot. PKB).
Dodatkowo, stronie popytowej na rynku ropy naftowej wczoraj sprzyjały informacje dotyczące zapasów tego surowca w Stanach Zjednoczonych. Raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (API) pokazał wyraźną zniżkę zapasów ropy w poprzednim tygodniu, o 3,24 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano kolejnego wzrostu zapasów ropy. W rezultacie, inwestorzy tym bardziej czekają na dzisiejszy raport Departamentu Energii USA, bazujący na większej liczbie danych.
Ostatnie tygodnie upływały pod znakiem wzrostu zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, co było odczytywane jako sygnał wątłego popytu na paliwa. Jeśli dzisiaj raport departamentu potwierdzi spadek zapasów ropy, to byłby to pozytywny akcent na rynku ropy, ale warto mieć na uwadze to, że może on być potraktowany z dystansem, jako przerwa w trendzie wzrostu zapasów.
SREBRO
Cena srebra w konsolidacji po istotnej zniżce.
Notowania srebra, podobnie jak ceny złota, rozpoczęły bieżący tydzień od dużej przeceny. Wczoraj cena kruszcu jednak się ustabilizowała i także dziś pozostaje w konsolidacji – obecnie w okolicach 27,30 USD za uncję.
Wczorajsze wyhamowanie zniżek notowań srebra to efekt spadku wartości amerykańskiego dolara po rozczarowujących danych makro. Wycena dolara istotnie przekłada się na ceny wielu surowców, jednak ma szczególnie istotny wpływ na notowania metali szlachetnych: głównie złota, ale pośrednio także skorelowanego ze złotem srebra.
Obecnie inwestorzy na rynkach metali szlachetnych wyczekują kolejnych danych makro ze Stanów Zjednoczonych, które mogą rzucić więcej światła na potencjalne działania Rezerwy Federalnej w nadchodzących miesiącach. W czwartek pojawi się odczyt PKB w USA, a w piątek najwięcej uwagi przyciągną dane dot. PCE core. Na razie, mimo słabego wczorajszego odczytu związanego z aktywnością w amerykańskim przemyśle, dane z USA były ogólnie dobre, a większość inwestorów oczekuje, że jeśli pojawią się niespodzianki, to mimo wszystko raczej te pozytywne. Ogólnie – im lepsze dane makro z USA i im wyższa wartość amerykańskiego dolara, tym gorzej dla wycen złota i srebra.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Ropa w górę po szacunkach dot. spadku zapasów w USA
Notowania ropy naftowej rozpoczęły wczorajszą sesję od przeceny. Niemniej, już w drugiej połowie dnia sytuacja istotnie się zmieniła, a ceny ropy z równie dużą dynamiką nadrobiły straty i zakończyły cały dzień na plusie. Notowania ropy WTI powróciły ponad 83 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent podbiła do okolic 88 USD za baryłkę. W drugiej połowie wtorkowej sesji zwyżkom cen ropy naftowej sprzyjało osłabienie amerykańskiego dolara, wywołane gorszym od oczekiwań wstępnym odczytem indeksu PMI dla przemysłu w USA.Słabszy dolar był zresztą wsparciem także dla wielu innych surowców i towarów – niemniej, to czy tym wsparciem pozostanie, zależy w dużej mierze od kolejnych danych makro pojawiających się w USA w tym tygodniu (np. czwartkowych danych dot. PKB).
Dodatkowo, stronie popytowej na rynku ropy naftowej wczoraj sprzyjały informacje dotyczące zapasów tego surowca w Stanach Zjednoczonych. Raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (API) pokazał wyraźną zniżkę zapasów ropy w poprzednim tygodniu, o 3,24 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano kolejnego wzrostu zapasów ropy. W rezultacie, inwestorzy tym bardziej czekają na dzisiejszy raport Departamentu Energii USA, bazujący na większej liczbie danych.
Ostatnie tygodnie upływały pod znakiem wzrostu zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, co było odczytywane jako sygnał wątłego popytu na paliwa. Jeśli dzisiaj raport departamentu potwierdzi spadek zapasów ropy, to byłby to pozytywny akcent na rynku ropy, ale warto mieć na uwadze to, że może on być potraktowany z dystansem, jako przerwa w trendzie wzrostu zapasów.
SREBRO
Cena srebra w konsolidacji po istotnej zniżce.
Notowania srebra, podobnie jak ceny złota, rozpoczęły bieżący tydzień od dużej przeceny. Wczoraj cena kruszcu jednak się ustabilizowała i także dziś pozostaje w konsolidacji – obecnie w okolicach 27,30 USD za uncję.
Wczorajsze wyhamowanie zniżek notowań srebra to efekt spadku wartości amerykańskiego dolara po rozczarowujących danych makro. Wycena dolara istotnie przekłada się na ceny wielu surowców, jednak ma szczególnie istotny wpływ na notowania metali szlachetnych: głównie złota, ale pośrednio także skorelowanego ze złotem srebra.
Obecnie inwestorzy na rynkach metali szlachetnych wyczekują kolejnych danych makro ze Stanów Zjednoczonych, które mogą rzucić więcej światła na potencjalne działania Rezerwy Federalnej w nadchodzących miesiącach. W czwartek pojawi się odczyt PKB w USA, a w piątek najwięcej uwagi przyciągną dane dot. PCE core. Na razie, mimo słabego wczorajszego odczytu związanego z aktywnością w amerykańskim przemyśle, dane z USA były ogólnie dobre, a większość inwestorów oczekuje, że jeśli pojawią się niespodzianki, to mimo wszystko raczej te pozytywne. Ogólnie – im lepsze dane makro z USA i im wyższa wartość amerykańskiego dolara, tym gorzej dla wycen złota i srebra.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.