KOMENTARZ SUROWCOWY
28.11.2023 (10:19)
Notowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący tydzień od zniżki, jednak strona popytowa nieco ją kontruje i dzisiaj na rynku tym trwa konsolidacja. Wszystko za sprawą wyczekiwania na decyzję OPEC+ w kwestii limitów produkcji ropy naftowej, która z pewnością jest kluczowym wydarzeniem bieżącego tygodnia. Nadchodzące spotkanie przedstawicieli krajów OPEC+ budzi dużo emocji głównie po tym, jak zostało ono przesunięte z 26 na 30 listopada.
Zostało to odebrane jako sygnał, że wśród krajów rozszerzonego kartelu nie było jednoznacznego stanowiska dotyczącego dalszych warunków współpracy w zakresie porozumienia naftowego. I faktycznie, w późniejszych dniach pojawiły się informacje o tym, że spotkanie zostało przesunięte głównie ze względu na apel krajów afrykańskich (Nigeria, Angola) o podwyższenie limitów produkcji ropy naftowej ze względu na ich wcześniejsze ograniczenia.
Obecnie jednak do tych informacji dochodzą znacznie ciekawsze spekulacje, dotyczące możliwego całościowego obcięcia limitów produkcji ropy naftowej przez kraje OPEC+. Pogłębienie cięć wydobycia miałoby na celu oczywiście wsparcie cen ropy naftowej na światowym rynku, co dla producentów zrzeszonych w OPEC+ byłoby korzystne.
Na razie są to jedynie niepotwierdzone spekulacje. Nie zmienia to jednak faktu, że to właśnie tego typu informacje mogłyby potencjalnie stanowić wsparcie dla cen ropy naftowej. Dużo emocji wzbudza także kwestia decyzji na temat produkcji i eksportu ropy naftowej przez największych producentów rozszerzonego kartelu. Arabia Saudyjska w tym roku zdecydowała się na dodatkowe dobrowolne cięcia produkcji ropy o milion baryłek dziennie, które póki co trwają do końca roku, ale już na najbliższym posiedzeniu mogą zostać przedłużone. Podobnie jest z cięciami eksportu ropy z Rosji – tu także miało miejsce dobrowolne dodatkowe obniżenie eksportu, które może zostać wprowadzone także w kolejnym roku.
PSZENICA
Ceny pszenicy pod presją podaży.
Notowania pszenicy rozpoczęły bieżący tydzień od zniżki – wczorajsza sesja przyniosła przecenę amerykańskich kontraktów na pszenicę o ponad 2% i ich spadek do okolic 5,60 USD za buszel, czyli rejonów tegorocznych minimów.
Notowania pszenicy w USA znajdują się pod presją podaży, wynikającą z dobrej jakości uprawianego w tym kraju zboża. Amerykański Departament Rolnictwa w swoim poniedziałkowym raporcie ocenił, że 50% upraw pszenicy ozimej w USA jest dobrej lub bardzo dobrej jakości. To o 2 pkt. proc. więcej niż tydzień wcześniej.
Co prawda pojawiły się problemy z eksportem pszenicy z Rosji, wynikające z niesprzyjającej pogody, jednak ogólnie na globalnym rynku raczej nie ma obaw związanych z zaopatrzeniem w pszenicę. Ten fakt sprzyja utrzymywaniu się niskich cen tego zboża. W średnioterminowym ujęciu, notowania pszenicy w USA tkwią w konsolidacji w okolicach 5,40-6,00 USD za buszel.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
OPEC+ jednak obniży limity produkcji ropy naftowej?
Notowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący tydzień od zniżki, jednak strona popytowa nieco ją kontruje i dzisiaj na rynku tym trwa konsolidacja. Wszystko za sprawą wyczekiwania na decyzję OPEC+ w kwestii limitów produkcji ropy naftowej, która z pewnością jest kluczowym wydarzeniem bieżącego tygodnia. Nadchodzące spotkanie przedstawicieli krajów OPEC+ budzi dużo emocji głównie po tym, jak zostało ono przesunięte z 26 na 30 listopada.Zostało to odebrane jako sygnał, że wśród krajów rozszerzonego kartelu nie było jednoznacznego stanowiska dotyczącego dalszych warunków współpracy w zakresie porozumienia naftowego. I faktycznie, w późniejszych dniach pojawiły się informacje o tym, że spotkanie zostało przesunięte głównie ze względu na apel krajów afrykańskich (Nigeria, Angola) o podwyższenie limitów produkcji ropy naftowej ze względu na ich wcześniejsze ograniczenia.
Obecnie jednak do tych informacji dochodzą znacznie ciekawsze spekulacje, dotyczące możliwego całościowego obcięcia limitów produkcji ropy naftowej przez kraje OPEC+. Pogłębienie cięć wydobycia miałoby na celu oczywiście wsparcie cen ropy naftowej na światowym rynku, co dla producentów zrzeszonych w OPEC+ byłoby korzystne.
Na razie są to jedynie niepotwierdzone spekulacje. Nie zmienia to jednak faktu, że to właśnie tego typu informacje mogłyby potencjalnie stanowić wsparcie dla cen ropy naftowej. Dużo emocji wzbudza także kwestia decyzji na temat produkcji i eksportu ropy naftowej przez największych producentów rozszerzonego kartelu. Arabia Saudyjska w tym roku zdecydowała się na dodatkowe dobrowolne cięcia produkcji ropy o milion baryłek dziennie, które póki co trwają do końca roku, ale już na najbliższym posiedzeniu mogą zostać przedłużone. Podobnie jest z cięciami eksportu ropy z Rosji – tu także miało miejsce dobrowolne dodatkowe obniżenie eksportu, które może zostać wprowadzone także w kolejnym roku.
PSZENICA
Ceny pszenicy pod presją podaży.
Notowania pszenicy rozpoczęły bieżący tydzień od zniżki – wczorajsza sesja przyniosła przecenę amerykańskich kontraktów na pszenicę o ponad 2% i ich spadek do okolic 5,60 USD za buszel, czyli rejonów tegorocznych minimów.
Notowania pszenicy w USA znajdują się pod presją podaży, wynikającą z dobrej jakości uprawianego w tym kraju zboża. Amerykański Departament Rolnictwa w swoim poniedziałkowym raporcie ocenił, że 50% upraw pszenicy ozimej w USA jest dobrej lub bardzo dobrej jakości. To o 2 pkt. proc. więcej niż tydzień wcześniej.
Co prawda pojawiły się problemy z eksportem pszenicy z Rosji, wynikające z niesprzyjającej pogody, jednak ogólnie na globalnym rynku raczej nie ma obaw związanych z zaopatrzeniem w pszenicę. Ten fakt sprzyja utrzymywaniu się niskich cen tego zboża. W średnioterminowym ujęciu, notowania pszenicy w USA tkwią w konsolidacji w okolicach 5,40-6,00 USD za buszel.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.