KOMENTARZ SUROWCOWY
30.05.2023 (11:53)
Takich impulsów obecnie może być kilka, ale wśród najistotniejszych wymienia się: politykę monetarną Fed, decyzję OPEC+ w kwestii limitów produkcji ropy naftowej oraz wyliczenia dotyczące zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych.
Kwestia polityki monetarnej Rezerwy Federalnej jest dość oczywista: im bardziej jest ona jastrzębia, tym mocniej może potencjalnie uderzyć w gospodarkę amerykańską, tłumiąc popyt na ropę naftową. Właśnie takiego scenariusza obawiają się inwestorzy, ponieważ w ostatnich dniach przedstawiciele Fed sugerują możliwą kolejną podwyżkę stóp procentowych w USA na czerwcowym posiedzeniu Fed. Obecne oczekiwania rynkowe wymieniają podwyżkę stóp o 25 pb jako bazowy scenariusz.
W sprawie decyzji OPEC+ pojawiały się obawy związane z możliwością kolejnego cięcia limitów produkcji ropy naftowej, zwłaszcza po ostrzeżeniu saudyjskiego księcia, a jednocześnie ministra energii, skierowanego w stronę posiadaczy krótkich pozycji na rynku ropy. Niemniej, szanse na obniżkę limitów podobną do tej z kwietnia, wydają się niewielkie, co tłumi stronę popytową na rynku ropy.
W końcu, pozostaje intrygująca kwestia zapasów ropy naftowej w USA. W poprzednim tygodniu odczyt pokazujący wyjątkowo duży spadek zapasów ropy zaskoczył inwestorów i wsparł stronę popytową na rynku ropy. W tym tygodniu oczekiwania póki co zakładają zwyżkę zapasów o ok. 0,7 mln baryłek. Obchodzony wczoraj w USA Memorial Day jest jednak uznawany za początek sezonu letnich wyjazdów, co może zwiększać popyt na ropę, a to może odbić się na wielkości zapasów.
ZŁOTO
Złoto najtańsze od 2 miesięcy.
Notowania złota dzisiaj znajdują się pod presją podaży. Cena tego kruszcu obecnie oscyluje w okolicach 1950-1955 USD za uncję, co stanowi najniższy poziom notowań od końcówki marca tego roku, a więc od około dwóch miesięcy. Tym samym, notowania złota zaatakowały techniczne wsparcie, usytuowane właśnie w rejonie 1954 USD za uncję.
Presję na niższe ceny złota wywiera nieco silniejszy dolar, który zyskuje na fali oczekiwań podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Obecnie bazowym scenariuszem jest czerwcowa podwyżka stóp w USA o 25 pb, podczas gdy jeszcze tydzień temu oczekiwano utrzymania stóp na niezmienionym poziomie. Im bardziej jastrzębi Fed, tym lepiej dla dolara amerykańskiego – ale gorzej dla złota.
Po dwukrotnym przekroczeniu poziomu 2050 USD za uncję w kwietniu i maju, notowania złota osunęły się w dół, schodząc poniżej bariery 2000 USD za uncję. Niemniej, spadki póki co zatrzymały się w rejonie 1950-1975 USD za uncję i obecnie inwestorzy na rynku złota wyczekują na nowe impulsy.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Wyczekiwanie na OPEC+, Fed i zapasy ropy naftowej w USA
Nowy tydzień na światowych rynkach finansowych rozpoczął się spokojnie za sprawą świąt państwowych w kilku krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych. O ile początek wczorajszej sesji przyniósł delikatne zwyżki, to jednak optymizm inwestorów został szybko stłumiony. Dziś rano ceny ropy naftowej powracają do zniżek, a jednocześnie na rynku trwa wyczekiwanie na kolejne istotne impulsy.Takich impulsów obecnie może być kilka, ale wśród najistotniejszych wymienia się: politykę monetarną Fed, decyzję OPEC+ w kwestii limitów produkcji ropy naftowej oraz wyliczenia dotyczące zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych.
Kwestia polityki monetarnej Rezerwy Federalnej jest dość oczywista: im bardziej jest ona jastrzębia, tym mocniej może potencjalnie uderzyć w gospodarkę amerykańską, tłumiąc popyt na ropę naftową. Właśnie takiego scenariusza obawiają się inwestorzy, ponieważ w ostatnich dniach przedstawiciele Fed sugerują możliwą kolejną podwyżkę stóp procentowych w USA na czerwcowym posiedzeniu Fed. Obecne oczekiwania rynkowe wymieniają podwyżkę stóp o 25 pb jako bazowy scenariusz.
W sprawie decyzji OPEC+ pojawiały się obawy związane z możliwością kolejnego cięcia limitów produkcji ropy naftowej, zwłaszcza po ostrzeżeniu saudyjskiego księcia, a jednocześnie ministra energii, skierowanego w stronę posiadaczy krótkich pozycji na rynku ropy. Niemniej, szanse na obniżkę limitów podobną do tej z kwietnia, wydają się niewielkie, co tłumi stronę popytową na rynku ropy.
W końcu, pozostaje intrygująca kwestia zapasów ropy naftowej w USA. W poprzednim tygodniu odczyt pokazujący wyjątkowo duży spadek zapasów ropy zaskoczył inwestorów i wsparł stronę popytową na rynku ropy. W tym tygodniu oczekiwania póki co zakładają zwyżkę zapasów o ok. 0,7 mln baryłek. Obchodzony wczoraj w USA Memorial Day jest jednak uznawany za początek sezonu letnich wyjazdów, co może zwiększać popyt na ropę, a to może odbić się na wielkości zapasów.
ZŁOTO
Złoto najtańsze od 2 miesięcy.
Notowania złota dzisiaj znajdują się pod presją podaży. Cena tego kruszcu obecnie oscyluje w okolicach 1950-1955 USD za uncję, co stanowi najniższy poziom notowań od końcówki marca tego roku, a więc od około dwóch miesięcy. Tym samym, notowania złota zaatakowały techniczne wsparcie, usytuowane właśnie w rejonie 1954 USD za uncję.
Presję na niższe ceny złota wywiera nieco silniejszy dolar, który zyskuje na fali oczekiwań podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Obecnie bazowym scenariuszem jest czerwcowa podwyżka stóp w USA o 25 pb, podczas gdy jeszcze tydzień temu oczekiwano utrzymania stóp na niezmienionym poziomie. Im bardziej jastrzębi Fed, tym lepiej dla dolara amerykańskiego – ale gorzej dla złota.
Po dwukrotnym przekroczeniu poziomu 2050 USD za uncję w kwietniu i maju, notowania złota osunęły się w dół, schodząc poniżej bariery 2000 USD za uncję. Niemniej, spadki póki co zatrzymały się w rejonie 1950-1975 USD za uncję i obecnie inwestorzy na rynku złota wyczekują na nowe impulsy.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.