KOMENTARZ SUROWCOWY
18.10.2021 (09:52)
Na rynku ropy naftowej nie pojawił się żaden istotny impuls do tak mocnego rozpoczęcia nowego tygodnia, aczkolwiek w centrum uwagi inwestorów znalazły się na nowo obawy dotyczące kryzysu energetycznego w obliczu zbliżającej się zimy. Najnowsze prognozy pogody wskazują na możliwość pojawienia się relatywnie niskich temperatur już w najbliższych tygodniach, a to zwiększy zapotrzebowanie na surowce energetyczne w celach grzewczych. Coraz krótsze dni na półkuli północnej generują także większy popyt na energię elektryczną, produkowaną nie tylko z gazu ziemnego i węgla, lecz ostatnio właśnie coraz częściej z ropy naftowej (ze względu na skokowy wzrost cen wspomnianych surowców energetycznych).
Stronie popytowej pomaga również znoszenie restrykcji pandemicznych w wielu krajach świata, a w ostatnich tygodniach także wyraźnie sprzyja im popyt spekulacyjny. Wyjątkowo duża liczba spekulacyjnych długich pozycji na rynku ropy naftowej budzi coraz większe obawy o równie dynamiczne zawrócenie notowań w dół – zwłaszcza, że problemy z niskimi zapasami ropy naftowej najprawdopodobniej są tymczasowe. Stany Zjednoczone w poprzednim tygodniu zwiększyły liczbę funkcjonujących wiertni ropy naftowej, co jest prognostykiem większej produkcji. Także państwa OPEC+ będą w kolejnych miesiącach produkować coraz więcej ropy naftowej – chociaż na razie tempo wzrostu produkcji w rozszerzonym kartelu jest rozczarowująco niskie, to kraje tej organizacji utrzymują, że jest to celowy zabieg, mający na celu niedopuszczenie do istotnej nadwyżki na rynku ropy naftowej w przyszłym roku.
ZŁOTO - Sezonowy wzrost popytu na złoto w Indiach
Po świetnej większości poprzedniego tygodnia, zwłaszcza sesji w środę, miniony piątek na rynku złota przyniósł duże przeceny. Dzisiaj są one kontynuowane, aczkolwiek dynamika spadków jest niższa, a notowania złota zatrzymały się na wsparciu w okolicach 1763 USD za uncję.
Zapowiedzi zacieśniania polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych (i nie tylko) oraz siła dolara nie sprzyjają wzrostom notowań złota. Niemniej, na rynku pojawił się krótkoterminowo pozytywny czynnik w postaci zwiększonego popytu na złoto w Indiach. To czynnik sezonowy, bowiem na ogół właśnie w okresie od września do grudnia w tym kraju ma miejsce wzmożona sprzedaż kruszcu, powiązana z sezonem weselnym oraz hinduskimi świętami, takimi jak Dussehra oraz Diwali.
O ile jeszcze w poprzednim roku sytuacja była na indyjskim rynku trudna, to już w bieżącym roku sezonowy popyt na złoto ma szansę powrócić do poziomów sprzed pandemii.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Tydzień rozpoczęty wzrostowym akcentem na rynku ropy naftowej
Notowania ropy naftowej mają za sobą sześć kolejnych wzrostowych tygodni z rzędu. I na razie ta passa nie została przerwana, bowiem nowy tydzień rozpoczyna się na tym rynku od solidnej zwyżki. Zarówno na wykresie notowań ropy naftowej WTI, jak i ropy Brent, dzisiejsza sesja otworzyła się luką wzrostową i kontynuacją ruchu cen w górę. Notowania ropy naftowej WTI znajdują się na najwyższych poziomach od 2014 roku, zaś ceny ropy Brent – na najwyższych poziomach od 2018 r. (i dotarły już do okolic maksimów sprzed trzech lat).Na rynku ropy naftowej nie pojawił się żaden istotny impuls do tak mocnego rozpoczęcia nowego tygodnia, aczkolwiek w centrum uwagi inwestorów znalazły się na nowo obawy dotyczące kryzysu energetycznego w obliczu zbliżającej się zimy. Najnowsze prognozy pogody wskazują na możliwość pojawienia się relatywnie niskich temperatur już w najbliższych tygodniach, a to zwiększy zapotrzebowanie na surowce energetyczne w celach grzewczych. Coraz krótsze dni na półkuli północnej generują także większy popyt na energię elektryczną, produkowaną nie tylko z gazu ziemnego i węgla, lecz ostatnio właśnie coraz częściej z ropy naftowej (ze względu na skokowy wzrost cen wspomnianych surowców energetycznych).
Stronie popytowej pomaga również znoszenie restrykcji pandemicznych w wielu krajach świata, a w ostatnich tygodniach także wyraźnie sprzyja im popyt spekulacyjny. Wyjątkowo duża liczba spekulacyjnych długich pozycji na rynku ropy naftowej budzi coraz większe obawy o równie dynamiczne zawrócenie notowań w dół – zwłaszcza, że problemy z niskimi zapasami ropy naftowej najprawdopodobniej są tymczasowe. Stany Zjednoczone w poprzednim tygodniu zwiększyły liczbę funkcjonujących wiertni ropy naftowej, co jest prognostykiem większej produkcji. Także państwa OPEC+ będą w kolejnych miesiącach produkować coraz więcej ropy naftowej – chociaż na razie tempo wzrostu produkcji w rozszerzonym kartelu jest rozczarowująco niskie, to kraje tej organizacji utrzymują, że jest to celowy zabieg, mający na celu niedopuszczenie do istotnej nadwyżki na rynku ropy naftowej w przyszłym roku.
ZŁOTO - Sezonowy wzrost popytu na złoto w Indiach
Po świetnej większości poprzedniego tygodnia, zwłaszcza sesji w środę, miniony piątek na rynku złota przyniósł duże przeceny. Dzisiaj są one kontynuowane, aczkolwiek dynamika spadków jest niższa, a notowania złota zatrzymały się na wsparciu w okolicach 1763 USD za uncję.
Zapowiedzi zacieśniania polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych (i nie tylko) oraz siła dolara nie sprzyjają wzrostom notowań złota. Niemniej, na rynku pojawił się krótkoterminowo pozytywny czynnik w postaci zwiększonego popytu na złoto w Indiach. To czynnik sezonowy, bowiem na ogół właśnie w okresie od września do grudnia w tym kraju ma miejsce wzmożona sprzedaż kruszcu, powiązana z sezonem weselnym oraz hinduskimi świętami, takimi jak Dussehra oraz Diwali.
O ile jeszcze w poprzednim roku sytuacja była na indyjskim rynku trudna, to już w bieżącym roku sezonowy popyt na złoto ma szansę powrócić do poziomów sprzed pandemii.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.