Serwis MyForex.pl korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. [Zamknij tą informację]

MyForex.pl

EUR/USD
GBP/USD
EUR/CHF
USD/CHF

KOMENTARZ SUROWCOWY

05.05.2021 (15:02)

Duży spadek zapasów ropy naftowej w USA

Duży spadek zapasów ropy naftowej w USAWczoraj na rynku ropy naftowej zdecydowanie przeważała strona popytowa. W rezultacie, po wczorajszej sesji notowania tego surowca zbliżyły się już do poziomów tegorocznych maksimów. Cena ropy naftowej WTI przekroczyła poziom 66 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent poruszają się już niewiele poniżej 70 USD za baryłkę. Podczas wczorajszej sesji zadziałały dwa główne czynniki, które sprzyjały zwyżkom notowań ropy naftowej.

Po pierwsze, inwestorzy zepchnęli na dalszy plan obawy dotyczące sytuacji w Indiach i popytu na ropę naftową w Azji – natomiast zareagowali na plany rozmrażania gospodarek Stanów Zjednoczonych i Europy. Faktycznie, w Ameryce Północnej oraz w UE pojawiły się plany dopuszczania większego ruchu turystycznego w najbliższym sezonie letnim, a to zapewne będzie wspierało popyt na paliwa.

Po drugie, w późniejszych godzinach impulsem dla kupujących okazał się raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (American Petroleum Institute, API), dotyczący zapasów paliw w USA. API podał bowiem, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły aż o 7,69 mln baryłek, czyli znacznie bardziej niż oczekiwano (spodziewano się zniżki o około 2 mln baryłek). Dzisiaj oczywiście inwestorzy będą szukali potwierdzenia tych szacunków w raporcie Departamentu Energii USA, który zostanie opublikowany o 16:30 polskiego czasu. Departament ma bowiem dostęp do większej ilości danych i może z większą precyzją wyliczyć zmiany zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych.

Warto wspomnieć, że notowaniom ropy naftowej udało się wczoraj zwyżkować nawet mimo wzrostu wartości amerykańskiego dolara, co dodatkowo świadczy o sile kupujących. Najważniejszym testem będzie jednak wspomniana psychologiczna bariera na poziomie 70 USD za baryłkę, która dla wielu inwestorów nie jest uzasadniona fundamentalnie.

ZŁOTO

Złoto pod presją, ale nad technicznym wsparciem.

Notowania złota zakończyły wczorajszą sesję na minusie, a dzisiaj rano nadal pozostają pod presją podaży. Cena złota oscyluje obecnie w okolicach 1775 USD za uncję, a więc, mimo presji podażowej, znajduje się powyżej ważnego technicznego oporu w okolicach 1763 USD za uncję.

Spadki notowań złota są podyktowane odbiciem w górę wartości amerykańskiego dolara. Miały na nie wpływ m.in. wypowiedzi Sekretarz Skarbu USA, Janet Yellen. Odparła ona wcześniejsze spekulacje na temat konieczności podwyższania stóp procentowych w USA w celu zapobieżenia przegrzania tamtejszej gospodarki w obliczu ogromnych planów stymulacyjnych Joe Bidena. Według Yellen, inflacja nie powinna być na tyle dużym problem, aby Fed musiał wykonywać nagłe ruchy czy modyfikować swoją strategię.

Z pewnością wiele spekulacji i opinii czeka nas w tym tygodniu w związku z zaplanowaną na piątek publikacją danych z amerykańskiego rynku pracy. To właśnie one często są uznawane za barometr sytuacji w gospodarce USA. Według niedawnych komentarzy szefa Fed, Jerome Powella, sytuacja na amerykańskim rynku pracy nie jest jeszcze na tyle dobra, aby można było brać pod uwagę wycofywanie się z ultraluźnej polityki monetarnej.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

DODAJ KOMENTARZ

Imię lub nick: Jeśli masz konto zaloguj się.
Komentarz:

KOMENTARZE



Nikt jeszcze nie skomentował tej wiadomości. Bądź pierwszy i rozpocznij dyskusję.