Serwis MyForex.pl korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. [Zamknij tą informację]

MyForex.pl

EUR/USD
GBP/USD
EUR/CHF
USD/CHF

KOMENTARZ WALUTOWY

20.02.2020 (11:05)

Czy dobrze jest, czy źle – wybieraj USD

Czy dobrze jest, czy źle – wybieraj USDCzy jen nadgania słabością to, co od kilku dni doświadcza euro? Nagłe załamanie JPY wzmocniło przekonanie, że klimat risk-off odchodzi wraz z nadziejami, że skuteczne okażą się działania chińskich władz na polu opanowania wirusa i późniejszego wsparcia gospodarki. Waluty słabych gospodarek z ujemnymi stopami procentowymi stają się pożywką inwestorów przestających szukać bezpiecznych przystani. Wygrywa USD.

Ku zdumieniu sporej część rynku, w tym moim, USD/JPY wczoraj skoczył o 1,6 proc. Jednostajny ruch sugeruje masowe wyprzedawanie jena, gdyż siła dolara manifestowała się już wcześniej na innych crossach. Na rynku nie brakuje wytłumaczeń wyskoku kursu. Zabezpieczenie w JPY przeciwko wirusowej panice przestało być potrzebne; powrót do risk-on zachęca do zawierania transakcji carry-trade kosztem jena; ruch został spotęgowany przez wycinanie krótkich pozycji w USD/JPY; inwestorzy z Japonii skupują dług w USA dla wyższych stóp zwrotu; słabe dane z Japonii sprzed dwóch dni (!) podnoszą ryzyko recesji i są negatywne dla waluty. Wszystkie te hipotezy mają w jakimś stopniu sens. Ale intryguje to, co wyjątkowego było w środowej sesji, że przyniosła taki zwrot na JPY? I jeśli przyjmiemy teorię łagodzenia obaw i potrzeby bezpiecznych przystani, to dlaczego CHF pozostaje mocny, a złoto od początku tygodnia zyskało tyle, co jen stracił? Ceny aktywów nie realizują jednolitego schematu i co najwyżej imitują chaos, w jakim są obecnie prognozy gospodarcze dla świata w obliczu epidemii koronawirusa. Czy spowolnienie będzie ciężkie? Czy władze mu zapobiegną? Jaka będzie rola banków centralnych? Ostatnie zmiany cen nie dają jasnej odpowiedzi i niewykluczone, że kolejne dni przyniosą więcej zaskakujących ruchów.

Nie zmienia to faktu, że wśród głównych walut król jest tylko jeden – dolar amerykański. Gospodarka USA wykazuje najmniejsze szkody spowodowane epidemią koronawirusa. Wsparcie w segmentach rynku wewnętrznego (jak np. rynek budowlany, nastroje konsumentów) dostarczają zeszłoroczne decyzje o obniżkach stóp procentowych Fed, a mimo to oprocentowanie pozostaje wyższe niż w innych gospodarkach, co oferuje dolarowi dodatkową premię. A jednocześnie USD pozostaje walutą rezerwową i gwarantuje bezpieczeństwo. Nawet jeśli nastroje rynkowe się poprawią i kusi odkurzenie strategii carry trade, niepewność wokół kondycji rynków wschodzących prowadzi wybierania USA jako kierunku inwestycji. Rekordy Wall Street i stabilny Fed są świetną reklamą dla dolara. Czy dzieje się dobrze, czy źle, wybór pada na USD. Dopóki przekonanie o bezpieczeństwie dolara nie zostanie zachwiane, inwestorzy nie będą rozglądać się za alternatywą.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers

DODAJ KOMENTARZ

Imię lub nick: Jeśli masz konto zaloguj się.
Komentarz:

KOMENTARZE



Nikt jeszcze nie skomentował tej wiadomości. Bądź pierwszy i rozpocznij dyskusję.