Serwis MyForex.pl korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. [Zamknij tą informację]

MyForex.pl

EUR/USD
GBP/USD
EUR/CHF
USD/CHF

KOMENTARZ GIEŁDOWY

18.07.2017 (22:05)

Opór, którego może nie było

Opór, którego może nie byłoOd dwóch miesięcy czekaliśmy na wybicie indeksu z kanału pomiędzy 2275 a 2358 pkt. Impuls przyszedł wreszcie wczoraj. Choć wybicie jest nie jest jeszcze wyraźne i przesądzone.
O ile bowiem wczoraj indeks przełamał opór na 2350 pkt. a nawet wcześniejszy szczyt 2358 pkt i siłą rozpędu doszedł do 2372 pkt, to dziś zabrakło kontynuacji.


Na przeszkodzie stanęła sytuacja w Europie.

Od otwarcia notowań nastroje w Europie były negatywne. Mimo to WIG20 oscylował wokół wczorajszego zamknięcia, a około 11-tej sięgnął nawet 2380 pkt, czyli przekroczył wczorajsze maksimum śródsesyjne. Około 14-tej spadek DAX-a przekroczył już 1 proc, a to odbijało się negatywnie również na warszawski parkiet. WIG20 stopniowo spadał ze szczytu. Negatywny sentyment został potwierdzony na otwarciu amerykańskiego rynku. WIG20 nadal zniżkował. W efekcie mamy 0,5 proc. spadek.

Mimo wszystko wynik końcowy jest dość dobry. Udało się pozostać ponad pokonaną wczoraj linią oporu, zarówno tą na 2350, jak i 2358 pkt. Jedynie brak obrotów, szczególnie na wczorajszej, wyłamującej się z konsolidacji sesji może być podstawą do niedowierzania. Kluczowe wybicia powinny być potwierdzone zwiększonym wolumenem wymiany. Kiedy rynek pokonuje ważny punkt bez wyraźnego obrotu, wygląda to jakby to zrobił od niechcenia, a więc jakby tego oporu nie było. Skoro nie było oporu, to może nie być i wsparcia na przełamanym poziomie. A więc możliwy jest powrót w długo uklepywane pozycje pomiędzy 2300 a 2350 pkt.

Źródło: Witold Zajączkowski, Analityk DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

DODAJ KOMENTARZ

Imię lub nick: Jeśli masz konto zaloguj się.
Komentarz:

KOMENTARZE



Nikt jeszcze nie skomentował tej wiadomości. Bądź pierwszy i rozpocznij dyskusję.