KOMENTARZ SUROWCOWY
11.09.2019 (12:35)
Pewnym wsparciem dla notowań ropy naftowej był dużo większy od oczekiwań spadek zapasów tego surowca w Stanach Zjednoczonych w poprzednim tygodniu. Amerykański Instytut Paliw podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły o 7,2 mln baryłek przy oczekiwaniu -2,6 mln baryłek.
Dane instytutu były pozytywnym akcentem pod koniec wczorajszej sesji. Niemniej, jej bilans i tak był ujemny, na co wpłynęły m.in. roszady personalne w administracji USA. Donald Trump zwolnił bowiem dotychczasowego doradcę ds. bezpieczeństwa, Johna Boltona, który słynął m.in. z bardzo stanowczego nastawienia do Iranu.
Zwolnienie Boltona rozbudziło oczekiwania złagodzenia podejścia amerykańskich władz względem Iranu, co potencjalnie mogłoby przełożyć się na mniejsze problemy tamtejszego sektora naftowego i większy eksport irańskiej ropy na globalne rynki. Chociaż na razie te spekulacje mogą wydawać się na wyrost, to nie jest tajemnicą, że Trumpa i Boltona poróżniły właśnie kwestie dotyczące polityki zagranicznej wobec takich krajów jak Iran, Korea Północna, Afganistan i Rosja.
Dzisiaj na rynku ropy naftowej inwestorzy powinni zwrócić szczególną uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, dziś opublikowany zostanie raport Departamentu Energii USA na temat zmiany zapasów paliw w tym kraju. Potwierdzenie danych instytutu będzie działało na korzyść strony popytowej. Po drugie, dzisiaj spotykają się przedstawiciele OPEC+, aby rozmawiać na temat współpracy w ramach porozumienia naftowego – i to spotkanie może być źródłem istotnych cenotwórczych komunikatów.
KAWA
Wystrzał notowań kawy w górę.
Po ponad dwóch tygodniach konsolidacji, notowania kawy arabica wystrzeliły w górę. Bieżący tydzień na tym rynku przynosi zdecydowaną przewagę strony popytowej – o ile jeszcze na początku poniedziałkowej sesji cena kawy arabica w Stanach Zjednoczonych oscylowała w okolicach 95-96 centów za funt, to końcówka wtorkowej sesji przyniosła wybicie się w górę ponad psychologiczną barierę na poziomie 100 centów za funt.
Ruch wzrostowy na wykresie cen kawy jest reakcją inwestorów na doniesienia o suszach na terenach uprawy kawy w Brazylii. Sytuacja co prawda nie jest dramatyczna, jednak niedostatek deszczu może przełożyć się na mniejszą produkcję surowca. Ponadto, dodatkowym wsparciem dla kupujących na rynku kawy jest odbicie w górę wartości brazylijskiego reala, które zniechęca lokalnych farmerów do sprzedaży za granicę towarów rolnych, wycenianych w USD.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Znaczący spadek zapasów ropy naftowej w USA
Po czterech wzrostowych sesjach z rzędu, notowania ropy naftowej wczoraj zakończyły sesję na delikatnym minusie, a dzisiaj rano ustabilizowały się przy wczorajszym zamknięciu. Cena ropy WTI powróciła poniżej poziomu 58 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent zeszły tuż poniżej 63 USD za baryłkę.Pewnym wsparciem dla notowań ropy naftowej był dużo większy od oczekiwań spadek zapasów tego surowca w Stanach Zjednoczonych w poprzednim tygodniu. Amerykański Instytut Paliw podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły o 7,2 mln baryłek przy oczekiwaniu -2,6 mln baryłek.
Dane instytutu były pozytywnym akcentem pod koniec wczorajszej sesji. Niemniej, jej bilans i tak był ujemny, na co wpłynęły m.in. roszady personalne w administracji USA. Donald Trump zwolnił bowiem dotychczasowego doradcę ds. bezpieczeństwa, Johna Boltona, który słynął m.in. z bardzo stanowczego nastawienia do Iranu.
Zwolnienie Boltona rozbudziło oczekiwania złagodzenia podejścia amerykańskich władz względem Iranu, co potencjalnie mogłoby przełożyć się na mniejsze problemy tamtejszego sektora naftowego i większy eksport irańskiej ropy na globalne rynki. Chociaż na razie te spekulacje mogą wydawać się na wyrost, to nie jest tajemnicą, że Trumpa i Boltona poróżniły właśnie kwestie dotyczące polityki zagranicznej wobec takich krajów jak Iran, Korea Północna, Afganistan i Rosja.
Dzisiaj na rynku ropy naftowej inwestorzy powinni zwrócić szczególną uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, dziś opublikowany zostanie raport Departamentu Energii USA na temat zmiany zapasów paliw w tym kraju. Potwierdzenie danych instytutu będzie działało na korzyść strony popytowej. Po drugie, dzisiaj spotykają się przedstawiciele OPEC+, aby rozmawiać na temat współpracy w ramach porozumienia naftowego – i to spotkanie może być źródłem istotnych cenotwórczych komunikatów.
KAWA
Wystrzał notowań kawy w górę.
Po ponad dwóch tygodniach konsolidacji, notowania kawy arabica wystrzeliły w górę. Bieżący tydzień na tym rynku przynosi zdecydowaną przewagę strony popytowej – o ile jeszcze na początku poniedziałkowej sesji cena kawy arabica w Stanach Zjednoczonych oscylowała w okolicach 95-96 centów za funt, to końcówka wtorkowej sesji przyniosła wybicie się w górę ponad psychologiczną barierę na poziomie 100 centów za funt.
Ruch wzrostowy na wykresie cen kawy jest reakcją inwestorów na doniesienia o suszach na terenach uprawy kawy w Brazylii. Sytuacja co prawda nie jest dramatyczna, jednak niedostatek deszczu może przełożyć się na mniejszą produkcję surowca. Ponadto, dodatkowym wsparciem dla kupujących na rynku kawy jest odbicie w górę wartości brazylijskiego reala, które zniechęca lokalnych farmerów do sprzedaży za granicę towarów rolnych, wycenianych w USD.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.