Serwis MyForex.pl korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. [Zamknij tą informację]

MyForex.pl

EUR/USD
GBP/USD
EUR/CHF
USD/CHF

KOMENTARZ WALUTOWY

13.03.2019 (09:55)

Głosowanie, odsłona 3.5

Głosowanie, odsłona 3.5To ten moment. Brexit absolutnie ogniskuje na sobie uwagę nie tylko uwagę rynku funta, ale wszystkim głównych walut. Nic dziwnego, w końcu niespełna 400 godzin zostało do oficjalnej i nadal jedynej obowiązującej daty brexitu.

Huśtawka, na której znalazł się GBP (wystrzał do 1,33, cofnięcie do 1,30 i powrót w kierunku 1,3150) wyznacza rytm wahań kursów od euro po franka i jena. Fundamenty w tym tygodniu nie grają większej roli, inwestorzy zapomnieli też przejściowo o temacie wojen handlowych. Liczą się tylko polityczne nagłówki dotyczące przyszłości Wielkiej Brytanii. A te oczywiście są równie liczne, co nieprzewidywalne. Wczoraj wieczorem premier May przegrała głosowanie w Izbie Gmin nad wynegocjowaną umową dotyczącą zasad brexitu. Dziś stawką jest to, czy parlamentarzyści zdecydują o bezumownym, chaotycznym wyjściu z Unii. Jutro czeka nas ewentualne głosowanie nad odroczeniem brexitu, który faktem stać ma się już z końcem miesiąca. Nie można też uciec przed wrażeniem, że odsunięcie daty wyjścia z UE nie gwarantuje nic ze strony brytyjskiej polityki jak tylko maraton debat, kłótni i chaosu.

Pomimo pogorszenia rynkowego sentymentu w końcówce ubiegłego tygodnia, inwestorzy nie kwapią się do pochopnego przechodzenia do wyprzedaży ryzykownych aktywów. Jakkolwiek raport NFP miał zadatki na podsycenie obaw o globalne spowolnienie gospodarce, po aktywach rynków wschodzących nie było widać nasilenia negatywnej presji i ucieczki w kierunku bezpiecznych przystani. Przy braku spirali wyprzedaży na rynku akcji popyt na JPY powinien wygasać.

Dla jena w tym tygodniu centrum uwagi będzie posiedzenie Banku Japonii (czw-pt), wokół którego widzimy ryzyka budowania przez rynek gołębich oczekiwań. BoJ stoi przed tymi samymi wyzwaniami, co inne banki centralne na świecie – pogarszające się wskaźniki gospodarcze skłaniają do gołębiego zwrotu. Dane za styczeń z Japonii był słabe, co powinno wpłynąć na obniżenie perspektyw wzrostu dla 2019 r. (choć w marcu nie dochodzi do aktualizacji prognoz). Dodatkowo profil inflacji w Japonii nie wskazuje na jakiekolwiek oznaki powstawania presji cenowej.

Oczywiście arsenał BoJ do rozszerzenia luzowania jest mocno ograniczony. To samo jednak można powiedzieć o możliwościach EBC, a mimo to marcowe posiedzenie przyniosło chwilową acz mocną deprecjację wspólnej waluty. Sądzę, że konferencja prezesa BoJ Kurody może przynieść sygnały obaw banku o kondycję gospodarki z zasugerowaniem gotowości BoJ do działania. Wielka trójka banków centralnych w sposób spójny załagodzi zatem zapewne swoją retorykę. Po Rezerwie Federalnej i Europejskim Banku Centralnym przychodzi czas na Bank Japonii.

Z drugiej strony uważamy, że odbicie dolara nowozelandzkiego, który w ostatnich pięciu dniach jest wyraźnie najsilniejszą z głównych walut a przede wszystkim zawrócenie AUD/USD od 0,70 nie mają uzasadnienia innego jak tylko techniczna korekta. Zwłaszcza w tym drugim przypadku tło makroekonomiczne pozostaje wręcz fatalne, co powinno wywierać presję na walutę, także na tzw. crossach surowcowych, czyli AUD/CAD czy AUD/NZD. EUR/PLN pozostaje przyklejony do 4,30 i w tym zakresie nie spodziewamy się zmian. EUR/USD zbliżył się do 1,13, lecz dopiero powrót na 1,1320 dawałby podstawy po optymistyczniejszego spojrzenia na przyszłośc euro. Do wykrystalizowania się pozytywniejszej aury wokół wspólnej waluty może przyczynić się pozytywne rozstrzygnięcie sprawy brexitu, lecz by stało się to trwalszym trendem potrzeba pozytywnych informacji z gospodarki Eurolandu. A na to na razie się nie zanosi.

Źródło: Bartosz Sawicki, Departament Analiz DM TMS Brokers S.A.

Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers

DODAJ KOMENTARZ

Imię lub nick: Jeśli masz konto zaloguj się.
Komentarz:

KOMENTARZE



Nikt jeszcze nie skomentował tej wiadomości. Bądź pierwszy i rozpocznij dyskusję.