Serwis MyForex.pl korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. [Zamknij tą informację]

MyForex.pl

EUR/USD
GBP/USD
EUR/CHF
USD/CHF

KOMENTARZ SUROWCOWY

19.03.2018 (10:00)

Indie rosnącą siłą na rynku ropy naftowej

Indie rosnącą siłą na rynku ropy naftowejNotowania ropy naftowej radziły sobie nieźle w drugiej połowie poprzedniego tygodnia, czego rezultatem był powrót cen amerykańskiej ropy WTI w okolice 62 USD za baryłkę. Początek nowego tygodnia przynosi już jednak spokojne spadkowe odreagowanie – chociaż jego siła jest niewielka.

Piątkowym zwyżkom cen ropy naftowej pomogły lepsze od oczekiwań dane dotyczące produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych, czyli kraju będącym kluczowym konsumentem tego surowca w skali globalnej. Niemniej, jednocześnie wzrosła liczba funkcjonujących wiertni ropy naftowej w USA, przypominając o rozwoju tamtejszego sektora łupkowego.

W ostatnich miesiącach oczy inwestorów na rynku ropy naftowej były zwrócone przede wszystkim na kwestie dotyczące podaży ropy naftowej: wzrostu produkcji z łupków w USA oraz porozumienia naftowego OPEC. Niemniej, o ile wzrost popytu na ropę na świecie jest stabilny, to można obserwować pewne zmiany w jego strukturze.

Największy na świecie popyt na ropę w ciągu ostatnich lat generowały Stany Zjednoczone oraz Chiny, aczkolwiek coraz ważniejszym, lecz wciąż pozostającym w cieniu, konsumentem są Indie. Międzynarodowa Agencja Energetyczna w poprzednim tygodniu oszacowała, że o ile w 2017 r. indyjski popyt na ropę wynosił 4,68 mln baryłek dziennie, to w 2018 r. wyniesie on już 4,98 mln baryłek dziennie. Według licznych prognoz, rosnąca potęga gospodarcza Indii będzie odzwierciedlana przez dynamicznie rosnący popyt na ropę naftową, co sprawi, że kraj ten będzie coraz bardziej się liczył na rynku ropy na świecie.

PSZENICA

Gwałtowny spadek notowań pszenicy w USA.

W poprzednim tygodniu na rynku pszenicy w Stanach Zjednoczonych dominowała strona podażowa, a końcówka tygodnia była wręcz fatalna. Poniedziałkowa sesja otworzyła się luką spadkową i zejściem notowań pszenicy w USA w okolice 4,60 USD za buszel, czyli do najniższego poziomu od miesiąca.

Przyczyną tak dynamicznego spadku cen pszenicy – po wcześniejszych równie dynamicznych wzrostach – było zmniejszenie obaw dotyczących podaży tego zboża w USA ze względu na lepsze prognozy pogody dla terenów uprawy pszenicy w tym kraju. W szerokim kontekście, presję na niskie ceny pszenicy wywierają utrzymujące się duże zapasy tego zboża na świecie.

Okolice 4,60-4,65 USD za buszel są obecnie wsparciem na wykresie pszenicy w USA. Poziom ten został dzisiaj naruszony, ale jeszcze nie można mówić o jego pokonaniu. Jeśli cena pszenicy na koniec sesji utrzyma się powyżej niego, domykając lukę spadkową, to notowania tego zboża mogą w kolejnych dniach technicznie odbić w górę. Niemniej, zejście poniżej wspomnianego poziomu wsparcia byłoby sygnałem do możliwych dalszych przecen i zejścia cen pszenicy do okolic 4,40-4,45 USD za buszel.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

DODAJ KOMENTARZ

Imię lub nick: Jeśli masz konto zaloguj się.
Komentarz:

KOMENTARZE



Nikt jeszcze nie skomentował tej wiadomości. Bądź pierwszy i rozpocznij dyskusję.